Sławomir Mularski nie zawsze był właścicielem firmy OptimaGo. Jego zawodowa historia zaczyna się od 2016 roku, kiedy to z pasją prowadził serwis GSM, który szybko zyskał renomę nie tylko na Podkarpaciu, ale i w całej Polsce. Jego warsztat stawał się miejscem, gdzie inni serwisanci kierowali swoje najtrudniejsze przypadki. Sławomir nie tylko rozwiązywał problemy, z którymi inni nie dawali sobie rady, ale też nieustannie doskonalił swoje umiejętności i systemy pracy. Dzięki ciężkiej pracy i dbałości o szczegóły serwis działał niemal bezbłędnie. Sławomir zbudował zespół świetnie wyszkolonych pracowników, którym mógł zaufać. Dzięki temu zyskał czas – czas, który mógł poświęcić na rozwój innych projektów.

Mimo sukcesu czuł jednak, że pragnie czegoś więcej. Chciał odkrywać nowe możliwości i wyjść poza utarte schematy. Mieszkał w Rzeszowie, mieście, które rozwijało się dynamicznie. Posiadał swój samochód – kilkuletnią Skodę Rapid, którą kupił z myślą o rodzinnych wyjazdach. Ale życie postanowiło napisać dla niego inny scenariusz. Był rok 2021, gdy zainspirowany rozmowami z kierowcami aplikacji przewozowych postanowił spróbować swoich sił za kierownicą Bolta.

Decyzja była spontaniczna, ale oparta na prostej kalkulacji – miał samochód, miał prawo jazdy i nie bał się pracy. Wsiadł za kółko i ruszył na ulice Rzeszowa. Początkowo było to tylko dodatkowe zajęcie, sposób na dorobienie do tego, co już miał. Ale z każdym przejechanym kilometrem, z każdą rozmową z pasażerem, zaczynał dostrzegać w tym coś więcej.

Pierwsze dni za kierownicą były pełne wyzwań. Uczył się aplikacji, poznawał trasy, testował najlepsze godziny na kursy. Pasażerowie byli różni – od studentów wracających z imprez po biznesmenów spieszących się na spotkania. Nie raz musiał radzić sobie z awariami auta czy pretensjami klientów. Ale to właśnie wtedy, za kierownicą, nauczył się cierpliwości, elastyczności i przede wszystkim – zarządzania sobą w czasie. Pracował na własnych warunkach, co dawało mu poczucie wolności, ale też wymagało ogromnej dyscypliny.

Z czasem Sławomir zaczął dostrzegać, że wielu kierowców w Rzeszowie boryka się z podobnymi problemami – skomplikowane formalności, wysokie prowizje aplikacji, problemy z dostępem do niezbędnych dokumentów. To wtedy wpadł na pomysł stworzenia czegoś więcej niż tylko pracy jako kierowca. Postanowił zbudować firmę, która mogłaby ułatwić start nowym kierowcom, oferując kompleksowe wsparcie od momentu rejestracji aż po rozliczenia podatkowe.

Tak powstała OptimaGo – firma, która od samego początku miała być czymś więcej niż tylko narzędziem do zarabiania. Sławomir oparł jej fundamenty na wartościach, które cenił najbardziej: uczciwości, profesjonalizmie i wsparciu dla każdego, kto chce zacząć pracować jako kierowca. Z małego biura w Rzeszowie rozwinął swoją działalność na kolejne miasta – Tarnów, Przemyśl, Mielec, Dębica, Krosno, Nowy Sącz, Lublin i Kraków.

Dziś OptimaGo to prężnie działająca firma, która każdego dnia pomaga kierowcom realizować ich cele. A Sławomir? Nigdy nie przestał być jednym z nich. Wciąż siada za kierownicą, testuje aplikacje i słucha ludzi, którzy decydują się na współpracę z jego firmą. Bo dla niego OptimaGo to nie tylko biznes. To spełnienie marzeń o stworzeniu czegoś, co ma realną wartość i zmienia życie innych na lepsze. To wizja, która rośnie z każdym nowym miastem, z każdym nowym człowiekiem, który decyduje się zaufać OptimaGo.